Sanah: Koronki

Koronki mej sukieneczki
dotykać chcesz
chciałbyś je mieć

od takich panów jak stronie
tacy już nie
nie bawią mnie

ulic miotam się
wylewam łezki me
tak jak kurz
starłam siebie już
jak z powieki turz
nadzieje miałam a
zabrałaś co się da
słabo mi
za minione dni
tyle dałabym

odejdziemy, będziemy kwit
pozostanie twoja świt
a jeżeli ktoś zapyta
ja opowiem: nie znam to
wole ciebie olać
choć sumienie sie odżywa
nigdy już nie będę twoja damą
wielu w ogień pójdzie za mną

nigdy już nie będę twoja
nigdy już nie będę twoja
Sorry ja nie będę twoja
nigdy już nie będę twoja
nigdy już nie będę twoja
Sorry ja nie będę twoja

mój miło, już jest po balu
słodki jak bez
słówka weź
dziś wiem ze nie było szału
szkoda mi też
łez itp.

ulic miotam się
wylewam łezki me
tak jak kurz
starłam siebie już
jak z powieki kurz
nadzieje miałam a
zabrałaś co się da
słabo mi
za minione dni
tyle dałabym

odejdziemy, będziemy kwit
pozostanie twoja świt
a jeżeli ktoś zapyta
ja opowiem: nie znam to
wole ciebie olać
choć sumienie sie odżywa
nigdy już nie będę twoja damą
wielu w ogień pójdzie za mną

nigdy już nie będę twoja
nigdy już nie będę twoja
Sorry ja nie będę twoja
nigdy już nie będę twoja
nigdy już nie będę twoja
Sorry ja nie będę twoja

widzę ze panna ta chce ci uśmiechy słać
a tych perełek mych nie będzie chciał ju nikt
widzę ze panna ta chce ci uśmiechy słać
a tych perełek mych nie będzie chciał ju nikt
widzę ze panna ta chce ci uśmiechy słać
a tych perełek mych nie będzie chciał ju nikt
widzę ze panna ta chce ci uśmiechy słać
a tych perełek mych nie będzie chciał ju nikt

odejdziemy, będziemy kwit
pozostanie twoja świt
a jeżeli ktoś zapyt
ja opowiem: nie znam to
wole ciebie olać
choć sumienie sie odżywa
nigdy już nie będę twoja damą
wielu w ogień pójdzie za mną

nigdy już nie będę twoja
nigdy już nie będę twoja
wcale ja nie będę twoja
nigdy już nie będę twoja
nigdy już nie będę twoja
wcale ja nie będę twoja